Krzysztof
środa, 27 czerwca 2012
poniedziałek, 25 czerwca 2012
wtorek, 19 czerwca 2012
poniedziałek, 18 czerwca 2012
Bergen - to juz czwarty raz
Odwiedzalismy stare kąty ze wzruszeniem!
Próba koncertu w katedrze
Główna ulica Targowa
Bryggen
Zamek
No i nasz YMCA Hostel w sercu miasta tuż koło Torget
Jutro rano jedziemy busem na lotnisko.
Bye, Norway!
Próba koncertu w katedrze
Główna ulica Targowa
Bryggen
Zamek
No i nasz YMCA Hostel w sercu miasta tuż koło Torget
Jutro rano jedziemy busem na lotnisko.
Bye, Norway!
W drodze do Bergen
Pożegnanie z Hardangerfjord
Steindalsfossen, za którym można przejść z tyłu
Kościół w Fantoft, spalony przez nawiedzonego heavymetalowca ii odbudowany od nowa
Steindalsfossen, za którym można przejść z tyłu
Kościół w Fantoft, spalony przez nawiedzonego heavymetalowca ii odbudowany od nowa
niedziela, 17 czerwca 2012
Wycieczka do Kinsarvik
Nasz domek na campingu Mabødalen w Øvre Eidfjord.
Kościółek kamienny w Ullesvang z XIII w. w stylu angielskiego gotyku, z wieżą dobudowaną w XIX, gdzie byliśmy na nabożeństwie wraz z ceremonią chrztu w ludowych strojach.
Kościółek kamienny w Kinsarvik z XII w. w stylu romańskim, bez wieży, niestety zamknięty.
Widoki ze spaceru w dolinie Husedalen rzeki Kinso.
Kładka przy bystrzach na rzece.
Cudowna przejrzysta szmaragdowa toń rzeki w jej spokojnym odcinku.
Przy lokalnej elektrowni pod wodospadem Tveitafossen zjedliśmy śniadanie.
Tama przy drugim wodospadzie.
Z czterech wodospadów przy dżdżystej pogodzie zaliczyliśmy trzy: ostatni za drzewami.
Widoki piękne i powrót wsród omszałych głazów udany.
Jutro do Bergen!
Kościółek kamienny w Ullesvang z XIII w. w stylu angielskiego gotyku, z wieżą dobudowaną w XIX, gdzie byliśmy na nabożeństwie wraz z ceremonią chrztu w ludowych strojach.
Kościółek kamienny w Kinsarvik z XII w. w stylu romańskim, bez wieży, niestety zamknięty.
Widoki ze spaceru w dolinie Husedalen rzeki Kinso.
Kładka przy bystrzach na rzece.
Cudowna przejrzysta szmaragdowa toń rzeki w jej spokojnym odcinku.
Przy lokalnej elektrowni pod wodospadem Tveitafossen zjedliśmy śniadanie.
Tama przy drugim wodospadzie.
Z czterech wodospadów przy dżdżystej pogodzie zaliczyliśmy trzy: ostatni za drzewami.
Widoki piękne i powrót wsród omszałych głazów udany.
Jutro do Bergen!
sobota, 16 czerwca 2012
Wyprawa do Simadalen
Do słynnej z przewodników farmy serowej w Kjåsen prowadzi droga serpentynami przez tunel jednokierunkowy: o całej godzinie w górę, o pól godzinie w dół.
Na farmie nikt nas nie przywitał, ale można było podziwiać widoki na Eidfjord.
Potem poszliśmy wzdłuż doliny i wzdłuż rzeki wsród ogromnych omszałych głazów aż do wodospadu Skjytefossen - jednego z najwyższych w Norwegii.
Pogoda niestety była niezachęcająca, a zmęczeni wczorajszym dniem wróciliśmy wcześniej na obiad.Krzysztof
Subskrybuj:
Posty (Atom)