A Ela jak zwykle niezwykle dzielna.
Po powrocie z dumą udzieliliśmy szczegółowych wskazówek na przejście trzem grupom wycieczkowiczów. W ostatniej był Polak mieszkający w USA od 18 lat, i dopiero na dowidzenia dowiedzieliśmy sie ze jest z Polski!
Reszta dnia przy własnoręcznie zrobionej kawie i przy basenie hotelowym...
A wieczór przed nami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz