poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Dzien 3a.

Uzupelnienie. Wieczorny wystep piesni i tanca w domu kultury przeszedl nasze najsmielsze oczekiwania i zapelnil niedosyt braku opery i filharmonii w sezonie letnim.

Bogate roznorodne stroje, sliczne dziewczyny w dlugich sukniach, chlopaki pelne energii, urzekajaca choreografia, zywiolowa i na przemian rzewna muzyka z instrumentow ludowych z cytrami i chorem, entuzjastyczna reakcja sali z mlodymi i starszymi, miejscowymi i przyjezdnymi - wszystko to nas zachwycilo i urzeklo.

A jak na final zagrali i odtanczyli z trzema bisami Taniec z szablami Chaczaturiana, to lzy polynely nam z oczu, a dlonie puchly od oklaskow.

Wieczor niezapomniany.

Krzysztof

Brak komentarzy: