piątek, 10 kwietnia 2009

D14

Mury staromiejskie tak jak i karawanseraj, starannie odrestaurowane i
utrzymane. Jest to jedno z wielu dziel nieodzalowanego prezydenta
Radika Hariri, ktory prowadzil tez wielkie prace odbudowy i
rozszerzenia terytorium (poprzez osuszanie polderow) miasta Bejrut.
Zginal w samobojczym zamachu bojowkarza przy wybuchu samochodu pulapki
w centrum Bejrutu w 2005, kolo hotelu George. Odpryski wybuchu
zostawily slady na zniszczonym budynku hotelu, ktory nieodbudowywany
zachowuje pamiec o tragedii. W miejscu tym, posrodku ulicy, stoi
przejmujacy pomnik. Zwiedzalismy w Bejrucie mauzoleum jego pamieci, i
wszedzie widoczne sa jego portrety.
Plaskorzezba przy ktorej stoi Krzysztof, to orzel, dosyc podobny do
gnieznienskiego. Jaki ten swiat jest maly!


Krzysztof

Brak komentarzy: