czwartek, 2 kwietnia 2009

D9

Przy Eli widac jaki slup musial byc potezny i nie wiem, jak
nieszczesny Szymon mogl go sobie postawic. Podobno z gloszenia kazan i
nauk ze slupa czerpal dochod na zycie.
Ela zostala przeze mnie obdarowana slicznym czarnym irysem
sprzedawanym przez chlopaczkow dla turystow.

Brak komentarzy: