slynnych cedrow. Moglismy podziwiac tylko poczatkowe ich pietra,
spacerujac droga asfaltowa pod gore. Widzielismy ich ciemnozielone
galezie i stojace na sztorc gladkie szyszki ma tle pieknych gorskich
krajobrazow.
Ta sama droga zjechalismy w dol, kierujac sie w strone granicy
syryjskiej.
Krzysztof
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz