środa, 27 listopada 2013

Sajgon - środa

Dzien zaczęliśmy od zwiedzania Pagody Jadeitowego Cesarza. Byliśmy poruszenie rzeźbami, figurami wielkich strażników, samego Jadeitowego Władcy, a także Boga Podziemi i plaskorzezbami 10 bram piekiel, a także figurkami 12 kobiet, do których młode niewiasty składały prośby o błogosławieństwo macierzyństwa, a młode matki przychodziły z niemowlęciami w podzięce. Poruszeni modlitewnym nastrojem wiernych, skladajacych kadzidla przed oltarzami bóstw, odbierajacych poprzez pocieranie łaski od figur koni mających zapewnić dobry transport do tamtego swiata, i rytuałów mantry śpiewanej monotonnie w rytm drewnianego bębenka przez sześć niewiast w szatach pod przewodnictwem mnicha, zwiedzilismy rownież bogate architektoniczne dachy z rzeźbami dragonow i nie tylko.
Potem udalismy sie do Muzeum Śladów Wojny, gdzie bardzo wiernie ale bez epatowania przedstawiono okrucieństwa wojny i cierpienia Wietnamczyków, a także wyeksponowano amerykańskie maszyny bojowe.
Wreszcie przenieslismy sie na spacer po Ogrodzie Zoologiczno-Botanicznym, założonym w 1864 roku, gdzie piliśmy sok świeżo wyciskany z trzciny cukrowej, oraz podziwialismy kolekcje gadów, ogród małp, wybieg słoni, hipopotamow i nosorożców.

Brak komentarzy: